Wojna!... Czy to prawda, czy sen ciężki?... To co przed półtora rokiem było widmem groźnym, dziś ziszcza się. Na razie wojna Austrii z Serbią, ale są wielkie obawy (czy też nadzieje?...), że może być europejska. A my, my?... Jaka w niej będzie nasza rola i nasze losy? Strach myśleć, a znowu któż wie czy to nie zorza wolności?...
Lwów, Galicja Wschodnia, 26 lipca
Zofia Romanowiczówna, Dziennik lwowski 1842–1930, t. 2, 1888–1930, Warszawa 2005.
Wielkopolanie!
Zbliża się 60. rocznica napaści na Polskę, rozpoczętej przez władców totalitarnych systemów, hitlerowskiego faszyzmu i stalinowskiego komunizmu.
W konsekwencji tej napaści rozgorzała wieloletnia II wojna światowa niosąca cierpienia i śmierć dla milionów ludzi różnej narodowości. Wśród ofiar wojny największe straty poniósł Naród Polski, pokonany militarną przewagą przez sąsiadów z zachodu i wschodu [...].
Kieruję zatem apel do całego Społeczeństwa Wielkopolski, do kombatantów, samorządów, stowarzyszeń oraz organizacji politycznych i młodzieżowych o godne uczczenie tych, którzy w II wojnie światowej polegli na polu walki, ginęli w komorach gazowych, więzieniach i kazamatach, czy też zostali zamęczeni na nieludzkiej ziemi.
Wzywam do licznego udziału w uroczystościach upamiętniających ich bohaterstwo. Apeluję o udekorowanie w dniach 1 i 17 września br. miejsc pracy i swoich mieszkań flagą narodową.
Niechaj w tych dniach pamięci narodowej nad całą Wielkopolską powiewa wolna i niepodległa Biało-Czerwona.
Wrocław, 31 sierpnia
„Gazeta Wyborcza” Poznań nr 203, 31 sierpnia 1999.